Produktywni to cykl wywiadów, mający na celu przybliżenie Wam sylwetek ludzi, którzy w mojej ocenie wyróżniają się profesjonalizmem, efektywnością i konsekwentnie realizują swoje cele. Zapraszam do lektury:
1. Kim jesteś, czym się zajmujesz na co dzień?
Nazywam się Michał Śliwiński, jestem – powiedzmy – „przedsiębiorcą internetowym” lub „świrem odnośnie produktywności i gadżetów” i na co dzień zajmuję się prowadzeniem aplikacji internetowej Nozbe.com – aplikacji do zarządzania czasem i projektami dla zapracowanych profesjonalistów, a także ich zespołów i firm. Użytkownicy Nozbe pochodzą z praktycznie każdego kraju tego świata, głównie z USA i Japonii.
2. Jak wygląda Twój dzień pracy?
Codzienny rytuał jest dla mnie ważny. Ciągle nad nim pracuję i go usprawniam. Obecnie jeśli jestem w moim biurze domowym i nie podróżuję, to mój dzień wygląda mniej więcej tak:
- 6:30-8:30 – Aktywny poranek – kreatywna praca (żadnego maila), czasami trochę ćwiczeń.
- 8:30-9:30 – Zawieźć córkę do przedszkola i potem śniadanko.
- 9:30-12:00 – Dalsza część kreatywnej pracy. Ciągle bez maila i komunikatorów.
- 12:00-16:00 – Sprawdzenie maila, reakcja, feedback dla pracowników, rozmowy przez Skype, jestem do dyspozycji dla firmy i dla reszty świata :-) Czasami jak mam chwilę, to trochę sportu, bieganie, zależy od dnia.
- 16:00 – Jadę po córkę do przedszkola i potem wraca moja żona z pracy i spędzamy czas razem. Od tego momentu staram się nie pracować.
Tak wygląda dzień idealny. Czasami jak trzeba pracuję wieczorami, jeśli musimy wypuścić jakąś nową wersję Nozbe i dokładnie przetestować. Innego dnia mam rozmowę lub wywiad wieczorem, bo to jest godzina poranna w USA.
Ważne jest to, że rano staram się mieć przynajmniej 2-4 godziny „kreatywnej pracy” czyli pracy, którą sobie planuję wieczorem poprzedniego dnia i rano nad tym siedzę. Jak się prowadzi firmę, można wpaść w pułapkę ciągłego odpowiadania na zapytania innych i nigdy nie mieć czasu dla siebie na pracę, która popchnie firmę do przodu, dlatego rano jest czas dla mnie.
3. Jak wygląda Twoje miejsce pracy?
Czyste biurko a na nim laptop Macbook Air podłączony do zewnętrznego monitora. Bardzo wygodne krzesło. Kombajn ze skanerem i drukarką oraz iPad z klawiaturą Zaggmate. iPhone do pracy „w ruchu”. Generalnie polegam na sprzęcie Apple’a i nie zawodzi mnie raczej :-)
4. Czy masz jakiś system organizacji własnej pracy?
GTD jak najbardziej. Mam koło biurka mój „inbox” czyli skrzynkę spraw przychodzących i tam lądują wszystkie dokumenty i poczta tradycyjna. Potem czyszczę tą skrzynkę do zera. Tak samo z Emailem, nie korzystam z wielu folderów. Czyszczę skrzynkę do zera codziennie. Mam folder „do odpisania” i czasami tam się rzeczy nawarstwiają, jak na przykład odpowiedź na tego maila od Ciebie w sprawie wywiadu. Ale w końcu do tego dotarłem :-)
Emaile, które są zadaniami, od razu konwertuję do akcje w Nozbe i oczywiście korzystam z Nozbe, gdyż tam mam swoje projekty, konteksty i oczywiście listę „Next Actions” czyli „Najbliższych Działań”. Co tydzień robię „Weekly Review” czyli „rozliczam tydzień” – jeśli czasami trafi mi się tego nie zrobić, kolejny tydzień jest dużo gorszy. Trzeba to robić co tydzień.
5. Z jakich narzędzi korzystasz?
Tak jak pisałem, głównie iPhone – notatki robię albo rysując po nim, albo nagrywając wiadomości głosowe i potem ich wysłuchuję w domu. Także wrzucam notatki do Evernote oraz dodaję zadania do Nozbe na naszej appce.
Oprócz tego używam iPada do czytania wiadomości, przeglądania sieci i generalnie konsumowania „treści”. Uwielbiam to urządzenie.
Natomiast tak jak wspomniałem, moim głównym narzędziem jest Macbook Air podłączony do zewnętrznego monitora. Praca na dwóch monitorach to podstawa.
6. Dlaczego korzystasz akurat z tych narzędzi?
Przez większość życia pracowałem na PC i miałem telefon Nokia. Obecnie pracuję tylko na sprzęcie Apple. Dużo częściej (właściwie prawie zawsze) wszystko tutaj po prostu działa. Zarówno na komputerze jak i na telefonie. iPhone to mój przenośny komputer. Mogę właściwie to samo teraz robić na iPhone co na komputerze, co wydaje mi się niesamowite. Wszystko działa jedno z drugim. Mam więcej czasu na pracę a nie na zabawę w konfigurowanie komputera lub telefonu. To jest dla mnie podstawa.
7. Co Cię motywuje do działania?
Użytkownicy aktywnie korzystający z mojej aplikacji, chęć odkrywania nowych rzeczy, ulepszania produktu, nauczenia się czegoś nowego. Mam tą niesamowitą sytuację, że codziennie robię to co lubię i do tego tak zarabiam na życie. Pracuję tak jak chcę, tam gdzie chcę, z kim chcę i nad czym chcę… więc codziennie jestem bardzo zmotywowany do pracy. Produktywność i oprogramowanie to moje pasje i codziennie się nad nimi zajmuję.
8. Gdybyś miał dać jedną radę ludziom, którzy chcą być bardziej produktywni to jakby ona brzmiała?
Posprzątać „umysł” – wypisać wszystko nad czym myślisz i wrzucić to do „inboxa”; wszystkie dokumenty, niezałatwione sprawy, do „Inboxa”… aż nie będziemy myśleć o niczym. Potem poświęcić dwa dni na wyczyszczeniu tego „inboxa” i ustawieniu wszystkiego na swoim miejscu. I tak już robić zawsze. Praca jak wszystko wiemy gdzie jest i nie musimy o wszystkim myśleć jest dużo fajniejsza i łatwiejsza. Jest tylko minus. Czasami coś przeglądam i zamiast zapisać lub umieścić to tam gdzie ma być, stwierdzam, że „będę o tym pamiętał”… niestety to nie jest prawda. Mój umysł już wie, że nie ma nic pamiętać, że mam od tego inne miejsca. Więc jeśli czego nie zapiszę, to zapominam. Dlatego zapisuję. Polecam wszystkim.
Życzę wszystkim jak najbardziej produktywnego i ciekawego roku 2012 i to nie tylko ze względu na Euro ;-)
Masz pytanie do Michała? Komentarze są do Twojej dyspozycji!
To jest MBA 11”? Zastanawiam się nad takim połączeniem MBA 11” + zewnętrzny monitor, ale czy sprawdza się w codziennej pracy? Air jest przecież trochę słabszy techniczne, głównie chodzi mi o procesor. Co prawda jest też z rodziny i5 ale o niższym taktowaniu niż w Macbooku Pro. :P
Wywiad bardzo ciekawy i inspirujący :)
Ja muszę jeszcze trochę popracować nad większym uporządkowaniem dnia („Jak się prowadzi firmę, można wpaść w pułapkę ciągłego odpowiadania na zapytania innych i nigdy nie mieć czasu dla siebie na pracę, która popchnie firmę do przodu” – święte słowa).
No i z własnego doświadczenia potwierdzam, że zapisywanie to klucz.
@Mateusz: używam MBA z zewnętrznym monitorem, co prawda mam model 13″ (a więc deczko szybszy niż 11″). W mojej pracy sprawdza się idealnie. Zależy co chcesz na tym robić – ja jestem w stanie robić wszystko, nawet obrabiać grafiki. Jestem bardzo zaskoczony wydajnością tego komputera.
Obserwuję już od 2-3 lat Michała Śliwińskiego, jego aktywność która pojawia się w sieci, raz oglądałem też jego wystąpienie publiczne na video.
Pewnie to zbieżność z jego zainteresowaniami GTD.
Próbowałem kiedyś też jego aplikacji Nozbe.com – ale jakoś mnie nie przekonała, pewne dlatego, że miałem już wcześniej swój system.
W GTD z tego co zauważam, to każdy ma swój dostosowany do siebie system i każdy musi sam sobie dobrać swój zestaw narzędzi.
Co osoba to inne rozwiązanie i to jest główny plus i zarazem minus GTD.
> Masz pytanie do Michała?
> Komentarze są do Twojej dyspozycji!
• Czy Nozbe.com to jego jedyny/główny projekt któremu poświęca większość czasu?
• Ilu obecnie pracowników/współpracowników zatrudnia – czy tacy w ogóle są, czy tylko doraźnie (jak trzeba) programistów i freelancerów, grafików itp.?
• Czy Nozbe.com, Evernote i Poczta to jedyne i podstawowe aplikacje na których pracuje? Czy jednak jest coś jeszcze poza tym w codziennej pracy …
Dzięki za komentarza i miłe słowa!
@Mateusz – zdecydowanie MBA”13 – 11-tka to jak dla mnie za mały komputer na komputer główny. MBA”13 jest idealnym laptopem i komputerem głównym no i umówmy się, do mojej pracy ten i5 i SSD to śmiga jak złoto :-)
@Jacek – miło mi, że już od dawna mnie „znasz” w sieci :-)
Tak, Nozbe jest moim głównym zajęciem, bo jest to bardzo dobrze rozwijający się i dochodowy biznes. A im dalej w las tym więcej drzew i więcej roboty. Teraz kończymy aplikacje natywne na Mac i Pc i Android i na przyszłym rok mamy jeszcze ambitniejsze plany. Więc jest co robić.
Buduję obecnie zespół. Jest nas 9 osób i do końca 2012 chciałbym aby nas było około 20. Teraz szczególnie szukam programistów, którzy są w stanie pracować na odległość i nie straszne im najnowsze nowinki Javascriptowe i nie tylko, więcej szczegółów tutaj:
http://www.apivision.com/jobs
Tak, Nozbe i Evernote (oraz Dropbox) to podstawowe appki. Oczywiście Mail na Macu i do pisania artykułów Writeroom. Do kodowania Espresso, do zarządzania plikami Forklift, do map myśli Xmind, do grafiki Acorn i do komunikacji Skype i Teamspeak.
Chyba sam zacznę się interesować byciem bardziej produktywnym – zaczyna mi się to podobać :)
Ciekawi mnie pomysł z zapisywaniem wszystkiego i wrzucaniem każdego zadania do odpowiednich folderów/kategorii. Kojarzy mi się to z czymś na wzór błyskawicznego formułowania celów – nic nie pozostaje zamiarem, wszystko jest zapisywane i czeka na realizację. Nie wątpię, że działa to o wiele lepiej niż „pamiętanie” o milionie spraw, z których naprawdę zrealizujemy tylko kilka.
Wielkie dzięki za informację o czyszczeniu umysłu i spisywaniu tego, co się w nim pojawia. Często podczas pracy (nad czymkolwiek) pojawiają mi się pomysły zupełnie niezwiązane z obecnym zajęciem i niezapisane po prostu się ulatniają. Czas zaopatrzyć się w jakąś dobrą aplikację, lub po prostu zestaw kartek do notowania.
Dzięki :)
Powtórzę się – bardzo mi się podoba ten cykl wpisów. Dobrze jest poznawać czyjeś koncepcje, zawsze można uszczknąć coś dla siebie. Tak też zrobię i teraz, po przeczytaniu tego wpisu. Dzięki! :)
Pozdrawiam.
To co mi się najbardziej podoba i co spróbuję wdrożyć u siebie to poranny tryb pracy. U mnie faktycznie jest tak że sporo czasu z rana zajmują skrzynki email, serwisy społecznościowe, komunikatory itd., po tym wszystkim zabranie się za konkretną pracę bywa ciężkie. Od jutra nie włączam z rana klienta poczty, gg, skype, fb, g+ … zobaczymy czy się uda :)
@ Grzegorz
Czyszczenie umysłu to podstawa – inbox gdzie ląduje wszystko jest bardzo ważny. Właśnie zapisałem kilka myśli jak byłem „na mieście” i od razu je wrzuciłem do inboxa. Na pewno się nimi zajmę.
@ Magda
Powodzenia we wdrażaniu tego co Ci pasuje! Trzymam kciuki!
@ Łukasz
Tak, poranny tryb pracy to podstawa. Oczywiście mam dni kiedy niestety nie mogę tego zrobić, bo spraw „to respond to” nawarstwiło się, ale są to wyjątki a nie reguła… i moment kiedy o 12 wiem, że już DUUUŻO zrobiłem i teraz mogę odpowiadać na maile jest po prostu super!
Dzisiaj zastosowałem to w praktyce, wstałem o 6:00, szybki prysznic, dobre śniadanko i do pracy, nie włączyłem żadnego z programów który wczoraj wymieniłem jak pożeracz czasu … muszę przyznać że do 12 zrobiłem całkiem spory kawałek pracy. Około 12:00 włączyłem pocztę, gg i sprawdziłem portale społecznościowi i wszystko padło … siedzę już 1:40 min i w sumie nic produktywnego chyba nie zrobiłem w tym czasie :)
@ Łukasz: spróbuj prostego triku – wywal skróty do portali społecznościowych z belki szybkiego uruchamiania swojej przeglądarki.
Jak trzeba „z palca” wpisać faceb…, nasza…, albo jakąś inną „cholerę” to przestaje to być aż tak odruchowe.
Oczywiście oprócz tego wyłącz „autouzupełnianie” w przeglądarce, żeby wywoływanie tych portali nie szło ci mimo wszystko zbyt łatwo… ;)
Ja na portale wchodzę głównie wieczorem z iPad’a, bo na jednak mniej chce mi się komentować wydarzenia innych na ekranowej klawiaturze…
Natywne aplikacje do obsługi facebook’a czy innych „zakłucaczy” wywaliłem już dawno z iPhone’a i iPad’a. I życie stało się prostsze… ;)
Trzymam kciuki!
Produktywnego roku 2012 :))
@PoGOOD Dzięki za podpowiedź … spróbuję Twoich rad.
Świetnie zorganizowane biurko – gratuluję! Zaintrygował mnie monitor wpięty do Aira – możesz podpowiedzieć co to za model? Dzięki
Artykuł konkretny, z podanymi detalami – takie lubię. Zajrzałem do aplikacji Evernote, którą poleca autor i jest świetna.