Archiwum: organizacja

Człowiek zorganizowanyZdjęcie: ripkas

W potocznej opinii człowiek zorganizowany to taki, który ma obsesję na punkcie porządku, jest przewidywalny, nudny a jego jedyną rozrywką jest układanie ołówków równolegle na biurku…

Zupełnie się z tą opinią nie zgadzam. Według mnie bycie zorganizowanym to pewien fundament, który pozwala na efektywniejsze i pełniejsze życie. W związku z tym przygotowałem listę 6 powodów, dla których warto być zorganizowanym. Czytaj więcej…

Wiesz co jest najczęstszą przyczyną powstawania bałaganu na biurku? Dokumenty, którymi nie musisz się zająć od razu.

Prześledźmy ten proces…

Rozpoczynasz od czystego blatu biurka i zabierasz się za pierwsze zadanie. Wyjmujesz dokumenty i notatki potrzebne do jego zrealizowania. Sięgasz do szuflady po długopis i twój wzrok napotyka na kopertę od operatora komórkowego. Z ciekawości otwierasz – faktura – trzeba zapłacić do końca przyszłego tygodnia. Odkładasz na bok. Czytaj więcej…

Złodzieje mają to do siebie, że dzielą się na dwa typy:

  1. Złodziej oczywisty – To łatwy do zidentyfikowania typ – często w filmach pokazywany jako człowiek z pończochą na głowie skradający się w nocy do domu lub taki bez karku, o smutnym spojrzeniu.
  2. Złodziej wtopiony w tłum – Niczym specjalnym się nie wyróżnia. Ba! Nawet przypomina normalnego człowieka. Dobrze ubrany, nie zwraca na siebie uwagi. Wystarczy, że przypadkiem wpadnie na Ciebie przy wychodzeniu z pociągu lub autobusu Czytaj więcej…

To jest wpis z serii odpowiedzi na pytania czytelników.

Jeżeli masz pytanie lub problem związany z produktywnością, organizacją czy zarządzaniem sobą w czasie to skorzystaj ze strony Zapytaj w menu u góry. Odpowiadam na wszystkie pytania – niektóre z odpowiedzi będę publikował w formie wpisów lub webcastów.

Po napisaniu artykułu o 7 sposobach na dom i biuro bez kabli przypomniałem sobie, że kiedyś ktoś mnie pytał o uporządkowanie kabli. Poszukałem w archiwum pytań od czytelników i Czytaj więcej…

Po dłuższej przerwie wracam do kwestii porządkowania, organizowania plików na dysku. Poprzednio pisałem o organizacji przestrzeni na dysku i o uporządkowaniu niektórych rodzajów plików w obrębie folderu użytkownika. Do opisania pozostały już tylko dokumenty.

Folder “dokumenty” zawiera u mnie wszystkie pliki, które osobiście utworzyłem lub skopiowałem na dysk. Wyjątek stanowi automatycznie tworzona struktura programu Calibre – archiwum e-booków. Czytaj więcej…

Dzisiejszy artykuł jest kontynuacją mojej odpowiedzi na pytanie zadane przez czytelnika, którą rozpocząłem pisząc o organizacji przestrzeni na dysku. W komentarzach pod poprzednim artykułem pojawiły się też bardzo ciekawe i praktyczne uwagi – polecam ich lekturę.

Jak już wiesz, wszystkie swoje dane przechowuję w katalogu użytkownika. Poruszam się tylko w jego obrębie. Dzięki czemu wiem, że jak będę chciał zrobić kopię wszystkich moich plików to wystarczy, że skopiuję ten katalog. Czytaj więcej…

To jest wpis z serii odpowiedzi na pytania czytelników.

Jeżeli masz pytanie lub problem związany z produktywnością, organizacją czy zarządzaniem sobą w czasie to skorzystaj ze strony Zapytaj w menu u góry. Odpowiadam na wszystkie pytania – niektóre z odpowiedzi będę publikował w formie wpisów lub webcastów.

Dzisiaj publikuję częściową odpowiedź (temat zbyt obszerny jak na jeden wpis) na pytanie wysłane przez Sławka ze Szczecina Czytaj więcej…

Nareszcie pierwszy dzień wiosny! Czekałem na ten dzień już od dłuższej chwili, bo zimowa aura działa na mnie przygnębiająco.

Co ciekawe, dzisiaj jest też chyba Światowy Dzień Sprzątania w Szufladzie Biurka, bo natknąłem się na kilka artykułów o tej tematyce właśnie dziś.

W związku z tym postanowiłem napisać kilka słów na temat organizacji szuflady (nawet zdjęcie mojej szuflady opublikowałem). Czytaj więcej…

Trzy lata temu, gdy zmieniałem program pocztowy zdecydowałem się na zrobienie porządku w e-mailach. Poza archiwalnymi wiadomościami, które już znajdowały się w uporządkowanych folderach do „przerobienia” została mi zawartość skrzynki odbiorczej (inbox). Miałem tam wszystko to, czego nie chciałem/nie umiałem/zapomniałem zarchiwizować oraz to do czego po krótkim przejrzeniu chciałem jeszcze wrócić.

Popełniłem tu jeden drobny błąd – zamiast zabrać się za uporządkowanie wiadomości przed przeniesieniem ich do nowego programu Czytaj więcej…