5 największych złodziei czasu (pożeraczy czasu)

Złodzieje mają to do siebie, że dzielą się na dwa typy:

  1. Złodziej oczywisty – To łatwy do zidentyfikowania typ – często w filmach pokazywany jako człowiek z pończochą na głowie skradający się w nocy do domu lub taki bez karku, o smutnym spojrzeniu.
  2. Złodziej wtopiony w tłum – Niczym specjalnym się nie wyróżnia. Ba! Nawet przypomina normalnego człowieka. Dobrze ubrany, nie zwraca na siebie uwagi. Wystarczy, że przypadkiem wpadnie na Ciebie przy wychodzeniu z pociągu lub autobusu, żebyś po chwili zorientował się, że nie masz portfela.

Podobnie jest ze złodziejami czasu zwanymi inaczej pożeraczami czasu. Pośród czynności, które marnują Twój czas są te oczywiste, z których najpopularniejsze wymieniłem poniżej oraz te ukryte, którymi zajmę się w kolejnym artykule.

Oba typy są groźne ale można z nimi walczyć. Pierwszy krok, to oczywiście identyfikacja.

Złodzieje czasu (pożeracze czasu) – typ oczywisty:

Telewizja

Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, bo od dłuższego czasu już nie oglądam telewizji, ale pamiętam, że niesamowicie dużo czasu traciłem przez przerwy na reklamy, które sprawiają, że program trwający 30 minut ogląda się przez godzinę. Nie tylko reklamy są groźne. Uważaj na nawyk ciągłego oglądania wiadomości. Mając wiele kanałów informacyjnych możesz to robić non stop, tylko po co? Natomiast najbardziej oczywisty przykład marnowania czasu przed telewizorem to ciągłe zmienianie kanałów.

Portale społecznościowe

Tak jak kiedyś ludzka ciekawość przykuwała do odbiorników telewizyjnych miliony podczas pierwszej edycji Big Brothera tak teraz ta sama ciekawość każe nam sprawdzać ściany i ćwierknięcia na Facebooku czy Twitterze. Mając setkę znajomych można dziennie spędzać tam kilkanaście minut, a co dopiero mając tych znajomych kilka tysięcy – uważaj!

Obijanie się

Obijanie się to taki stan, w którym ani nie robisz nic konstruktywnego ani nie odpoczywasz. Bezmyślne przeglądanie stron internetowych, przełączanie kanałów w telewizji, przekładanie dokumentów dopada nas zazwyczaj, gdy mamy zrobić coś ważnego. Często jest to przejaw prokrastynacji czyli odwlekania, odkładania ważnych spraw na później. W takich momentach, gdy uświadomisz sobie czego unikasz możesz skoncentrować się na innej czynności albo na świadomym odpoczynku zamiast się obijać.

Niezorganizowanie

Dotyczy to zarówno osób, które działają w sposób chaotyczny jak i tych, którzy żyją w niezorganizowanym otoczeniu. Działając bez planu tracisz czas na wielokrotne wykonywanie tych samych czynności i ciągłe bieganie w kółko. Podobnie jest, gdy masz niezorganizowane otoczenie. Marnujesz czas na poszukiwanie kluczy, portfela, dokumentów. Zadbaj o to, żeby Twoje miejsce pracy było odpowiednio zorganizowane.

Plotkowanie

Pewnie myślisz, że Ciebie to nie dotyczy, bo przecież nie pochwalasz plotkowania. Pamiętaj o tym następnym razem, gdy wdasz się w dyskusję o koledze z pracy, o szefie, o polityce i politykach. Tego typu rozmowy bardzo szybko i niepostrzeżenie przeradzają się w plotkowanie, które nikomu nie służy i szkoda na to czasu.

W kolejnym artykule przedstawiam ukryty typ złodziei czasu (pożeraczy czasu).

Ciekaw jestem jak u Ciebie wygląda walka ze złodziejami czasu. Często dajesz się okradać? ;)

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na darmowy newsletter i poznaj m.in. 8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia.

komentarzy 12 to 5 największych złodziei czasu (pożeraczy czasu)

  1. Cześć :)

    jak zwykle super artykuł, TV nie oglądam od 4 lat, nie mam go nawet w domu :D także polecam. A co powiedzieć jak mam plan działania, siadam do tego działania a tu przychodzi mail od Ciebie z takim artykułem, że po prostu muszę go przeczytać :D
    właśnie się wybiłam z mojego planu :) no dobra to się nazywa inwestycja, bo przypomnienie tych ważnych rzeczy oszczędzi mi na pewno trochę czasu w ciągu dnia :)

    Pozdrawiam
    Ewelina

  2. Teresa Ewa Leśniak 11.07.2011 at 11:52

    Od pewnego czasu robię listę i poprawiło to znacznie moją skuteczność. mam ją zawsze pod ręką. Z oglądania tv zrezygnowałam już dawno. Polecam !
    Fajnie Jakubie, że piszesz o sprawach, które stawiają człowieka do pionu :)

  3. Jacek Synowiec 11.07.2011 at 12:57

    Złodziej wtopiony w tłum … to będzie Kieszonkowiec :)

  4. Zorganizowanie lub przeorganizowanie się w celu osiągnięcia lepszej efektywności pracy jest niezwykle skuteczne. Warto jednak do tego zabrać się z głową, bo możemy znaleźć się w sytuacji w której tak zorganizujemy nasze prace że odszukanie istotnych informacji będzie zajmowała nam dwa razy więcej czasu niż poprzednio.

    • W moim przypadku obijanie się jest pierwszym grzechem! Zastanawiając się co mam teraz zrobić, siedzę przykładowo na tych portalach – i ani odpoczywam, ani nie robię nic efektywnego… Cały czas czując wyrzut wewnętrzny, że oto komuś czasu brakuje a ja go marnuję! Obrzydliwe!!

  5. W przerwach na reklamy można zajrzeć do internetu (u mnie komputer chodzi cały czas jak jestem w domu, a telewizor tylko jeśli chcę coś oglądać, ale nawet wtedy nie wyłączam komputera, bo dobrze mieć go zawsze „pod ręką” ;) ), można przeczytać kawałek książki (może tylko jedną stronę, ale zawsze to strona więcej, no a zwykle jednak więcej się zdąży na dłuugich reklamach ;) )

    Portale społecznościowe… no tu nic nie powiem, bo faktycznie to strata czasu, ale mnie nie ciągnie więc z tym nie mam problemu (z tv też nie – jak napisałem wyżej, uważam że dobrze sobie czas na telewizję organizuję, a rezygnować nie zamierzam, lubię tv).

    Obijanie się… hmmm… a po co nam oszczędzać czas na wszystkim i żyć bardziej produktywnie jeśli nie możemy czasem się poobijać? ;) Efektywny wypoczynek niby… ale czy ja wiem, obijanie się też bywa przyjemne.

    Organizacja – z tym się zgadzam, pod warunkiem, że nie zajmuje więcej czasu niż to co organizujemy ;)

    A plotkowanie dotyczy chyba każdego i tu racja, trzeba uważać żeby się nie wdawać w plotkowania o rzeczach bez znaczenia dla nas – bo to faktycznie strata czasu. Czyli jeśli o mnie chodzi to chyba to plotkowanie będzie moim najgorszym złodziejem.

    • Muszę przyznać, że nie wyobrażam sobie czytania książki w przerwie na reklamy. Jeżeli potrafisz czytać i ignorować dźwięki reklam albo czytać i nie spoglądać co chwilę na ekran, żeby sprawdzić czy reklamy się już skończyły, to szczerze podziwiam!

      • Wpadło mi to samo do głowy – nie mogłabym czytać na reklamach, ale o dziwo właśnie jest taki moment, kiedy czytam na nich, to niedziela późny wieczór na 'CSI…’ i 'Kościach’. Uwielbiam czytać na reklamach tych filmów! I tylko w niedzielę. Inną rzeczą jest fakt, że często zasypiam na 'Kościach’ z książką w objęciach, ale za to rano produktywność murowana ;)

  6. Do portali społecznościowych doszło jeszcze jedno zagrożenie Google+.

    Początkowo jak o tym usłyszałem to pomyślałem, o następna Nasza Klasa, kto tym się będzie po Facebooku zajmował …

    A tu jednak sporo się dzieje i wciąga.

    Jeden tylko przykład znanej osoby w działce informatyczno-komputerowej:
    http://gplus.to/wimmer
    (2 tygodnie a tu on i jego obserwuje już ok. 1 tysiąc osób).

  7. Prokrastynacja to stworzenie, które mnie dopadło dawno, dawno temu. Skutek uboczny chorobliwego perfekcjonizmu chyba, bo od kiedy systematycznie z nim walczę, to i jakoś coraz mniej na później odkładam :) Telewizję praktycznie wyrzuciłem z rozkładu dnia, jedynie te nieszczęsne społecznościówki wciąż wołają o uwagę… ;)

  8. Ja przez 4 lata nie oglądałem TV – teraz spędzam 30m dziennie (głównie reklamy)
    :(