Czy Ty też pozwalasz się okradać?

Wyobraź sobie, że stoisz na przystanku autobusowym, gdy nagle podchodzi do Ciebie dwóch smutnych panów w błyszczących strojach sportowych i jeden z nich mówi: „Wyskakuj z kasy!”. Nie masz większego wyboru, bo budowa ciała obu panów wskazuje na to, że łatwiej byłoby ich przeskoczyć niż obejść. Grzecznie oddajesz portfel.

Co czujesz? Jesteś wkurzony? Załamany? Bezsilny? Zły? Z pewnością niechciałbyś przeżyć tego ponownie.

A co robisz gdy ktoś nagle staje nad Twoim biurkiem i zaczyna niewinną pogawędkę o wszystkim i o niczym?

Jeżeli myślisz, że napiszę zaraz, że czas to pieniądz, to jesteś w błędzie.

Czas to nie pieniądz!

Skradzione pieniądze możesz odzyskać, a skradzionego czasu już nie. Wyobraź sobie, a najlepiej weź do ręki miarkę o długości jednego metra. Jeden metr, to 100 centymetrów. To tak jak 100 lat, których sobie życzymy z okazji urodzin.
Zaznacz na tej miarce swój aktualny wiek, tyle ile już masz za sobą. A teraz, w zależności od tego czy jesteś kobietą czy mężczyzną, zaznacz odpowiednio 79 lub 71. Te liczby to przeciętny wiek życia polaków. Niestety do setki dożywają nieliczni.

Zatem, ile życia masz już za sobą? 1/4? 1/3? a może więcej niż połowę? Nadal oburzasz sie, gdy ktoś kradnie pieniądze, ale gdy kradną TWÓJ CZAS, nie reagujesz? Przestań! Nie daj się okradać. Szkoda czasu. Twojego czasu!



Jeżeli chcesz wiedzieć więcej o złodziejach czasu i jednocześnie przyczynić się do rozwoju Produktywnie.pl kliknij w poniższy link.

Złodzieje czasu – Znajdź czas na wszystko eliminując siedmiu najpotężniejszych złodziei czasu.

komentarzy 6 to Czy Ty też pozwalasz się okradać?

  1. Nie pomyślałam o czasie w kategoria metra ;) Faktem jest jednak , że wiele z niego się po prostu marnuje nie z naszej winy, a może i sami komuś marnujemy czas?! Tak przyszło mi do głowy , że bardzo dobrą szkołą jest również typowy mnisi zakon (jakikolwiek jest ich wiele) , szczególnie ten oparty na starych reformach, nowe często są trochę rozluźnione – z tego co słyszę. W takich miejscach też czas rozłożony jest na ”centymetry” i tak czynności są realizowane, że i dla ciała i dla ducha i dla umysłu w każdy dzień znajdzie się owy centymetr, dzięki temu produktywność wzrasta z dnia na dzień. Wydaje mi się, że najważniejsza cechą człowieka produktywnego jest jego systematyczność, a potem stanowczość – choć wydaje mi się, że to bardzo zbliżone pojęcia… Pozdrawiam!

  2. „Time you enjoy wasting, was not wasted.”

  3. Dzięki za inspirację :-)

  4. Pogawędki o wszystkim i o niczym również mają swoją wartość – czasem taka właśnie pogawędka w środku dnia, przy okazji innych czynności jest najlepszą okazję do tego, by podtrzymywać więzi z innymi ludźmi. W gonitwie życia codziennego taka właśnie pogawędka między domownikami często jest jedynym kontaktem w ciągu pracującego tygodnia. Nie czekajmy do weekendu – pozwólmy sobie w tygodniu na takie pogawędki.

    Oczywiście powyższe to tylko uwaga odnośnie zastosowanego we wpisie przykładu. Sama idea dbania o to, by nikt nie zabierał nam bezsensownie czasu jest jak najbardziej warta zapamiętania i wdrożenia we własnym życiu. Przykład z pogawędką pokazuje jednak, że trzeba umieć wyczuć, kiedy rozmowa/czynność/zachowanie jest ważne i dlaczego, a kiedy należy jedynie do gromady „złodziei czasu”.

    Moim zdaniem większość z nich to jednak nie inni ludzie, ale zachowania, jakim ulegamy. Przesiadywanie przed komputerem, portale społecznościowe, telewizja, snucie się po domu bez celu… Wiele tego. I to z nimi chyba warto walczyć w pierwszej kolejności.

    Jak uważacie?

  5. Zgadzam się z Krzysztofem, największymi złodziejami naszego czasu są różne nawyki, zachowania, przyzwyczajenia, takie jak bezmyślne oglądanie TV czy przesiadywanie godzinami w portalach społecznościowych. Wiele osób po prostu nie panuje nad swoim czasem. To nie inni okradają nas z czasu, lecz my sami.

  6. Janek Chm. 24.11.2011 at 02:37

    Piękny tekst!!! :D