Wstajesz rano i czujesz niepokój. W pośpiechu jesz śniadanie, żeby zdążyć do pracy. Niepokój towarzyszy Ci cały czas.
W pracy nie bardzo wiesz w co masz ręce wsadzić. Zabierasz się za jedno zadanie, ale nie możesz się skupić, bo masz masę myśli… i ten cholerny niepokój.
Mija pół dnia, a Ty zamiast pracować zdążyłeś przejść się nerwowo kilka razy do kuchni, wypić ze dwie kawy, przeczytać kilka e-maili i nerwowo przeklikać się przez statusy znajomych na FB. Czytaj więcej…