Archiwum: wczesne wstawanie

Są tacy, którzy budzą się bez budzika. Są tacy, którym wystarczą pierwsze dźwięki alarmu. Ale są też tacy, dla których zwykły budzik to za mało.

Z myślą o tych ostatnich powstała aplikacja Wake N Shake. To co ją wyróżnia na tle pozostałych aplikacji-budzików to wykorzystanie akcelerometru. Gdy zadzwoni alarm, to nie można go wyłączyć inaczej niż przez potrząsanie iPhonem. Potrząsać trzeba na tyle długo i energicznie, że każdy, nawet największy śpioch, zdąży się już rozbudzić. Dobrze to widać na powyższym filmiku. Czytaj więcej…

W ubiegły wtorek (26.04.11) miałem przyjemność być gościem Karoliny Głowackiej w audycji Wieczór Radia TOK FM.

Jeżeli dowiedziałeś się o istnieniu Produktywnie właśnie z tej audycji i jesteś tu pierwszy raz, to chciałbym Cię serdecznie powitać.

W trakcie audycji poruszyliśmy (bardzo pobieżnie) wiele tematów. Rozmawialiśmy m.in. o koncepcji “dźwigni produktywności”, o podziale dnia na 3 części, o wczesnym wstawaniu, o powiadomieniach i rozpraszaczach. Czytaj więcej…

Za każdym razem, gdy ktoś mi mówi, że najlepiej pracuje mu się w nocy, gdy ktoś nazywa siebie nocnym Markiem albo sową, mam wątpliwości. Zastanawiam się na ile faktycznie tak jest, a na ile to tylko nawyk wynikający z prokrastynacji czyli odkładania ważnych spraw na później.

Skąd u mnie to podejrzenie? Z autoanalizy.

Kilka lat temu mój dzień wyglądał mniej więcej tak: Czytaj więcej…

Przyglądając się bardzo majętnym ludziom często koncentrujemy się na ich triumfie i nie dostrzegamy porażek, którym musieli stawić czoła, zanim ostatecznie odnieśli sukces. Słowa te pochodzą z książki Napoleona Hilla „Myśl! …i bogać się” i stały się dla mnie inspiracją nie tylko do napisania tego artykułu, ale przede wszystkim do odzyskania równowagi.

To, że od ponad roku wstajesz o 5:30 to nie znaczy, że nie wypadniesz z rytmu. Przez kilka dni z rzędu z jakiegoś powodu szedłem spać później niż zwykle Czytaj więcej…

Chcesz wcześniej wstawać, ale nie możesz się do tego zmobilizować? Masz teraz okazję przestawić się na wstawanie o godzinę wcześniej bez żadnego wysiłku. Wystarczy, że żyjesz w Polsce.

W nocy z soboty na niedzielę wszyscy przestawiamy zegarki i jak to mówią, śpimy o godzinę dłużej. Są tacy, którzy tę okresową zmianę czasu krytykują, są tacy którym się to podoba. Ja proponuję tę okazję wykorzystać i już w najbliższy weekend rozpocząć wstawanie o godzinę wcześniej niż do tej pory.

Czytaj więcej…

Tydzień temu zaczęła się moja przygoda z bieganiem rano. Przez ten czas zebrało się kilka doświadczeń, którymi chciałbym się z Tobą podzielić. Poranne bieganie, a tak naprawdę to formowanie nowego porannego, rytuału nie jest łatwe.

Po opublikowaniu poprzedniego wpisu na temat porannego biegania wywiązała się dyskusja o tym czy bieganie na czczo to dobry pomysł. Przeanalizowałem argumenty za i przeciw i zdecydowałem, że nadal będę biegał przed śniadaniem, uważnie obserwując zachowanie mojego organizmu. Czytaj więcej…

Dziś nadszedł dzień, w którym mój poranny rytuał uległ zmianie. Do tej pory po obudzeniu i porannej toalecie robiłem krótką (bardzo krótką!) rozgrzewkę, a następnie z kawą zasiadałem do pracy. Ten rytuał sprawdzał się, gdy moja uwaga w największym stopniu koncentrowała się na tym, żeby wcześnie wstać. Wtedy potrzebowałem bodźca, który mnie zachęci do wstania z łóżka. Była nim satysfakcja z pracy wykonanej do południa. Chciałem zrobić jak najwięcej, dlatego szkoda mi było czasu na inne rzeczy (w tym bieganie).

Od kilku tygodni czuję jednak, że za mało uwagi poświęcam swojemu ciału. Odczuwam też spadek produktywności. Postanowiłem więc, że Czytaj więcej…

To już 7 dzień wyzwania „Tydzień wczesnego wstawania” czas zatem na podsumowanie.

Przez ostatni tydzień prawie 50 osób zadeklarowało podjęcie wyzwania w komentarzach na blogu. Akcję promowałem również na Facebooku i Golden Line, gdzie przestawienie się na wcześniejsze wstawanie zadeklarowało ponad 200 osób.

Przez cały tydzień wiele osób pisało o swoich poczynaniach (szczególne podziękowania za relację należą się Czytaj więcej…

Ten artykuł to 6 z 7, które publikuję w ramach wyzwania: „Tydzień wczesnego wstawania„.

Gdy przestawiasz się na wcześniejsze wstawanie to zyskujesz trochę czasu (nawet kilka godzin) na samym początku dnia. Oczywiście możesz go poświęcić na cokolwiek, ale jeżeli chcesz go dobrze wykorzystać, to stwórz sobie poranny rytuał.

Wspominałem o tym już we wcześniejszych artykułach ale myślę, że temat jest wart szerszego opisu.

Rytuał to nic innego jak zbiór pewnych czynności, które będziesz wykonywał codziennie rano. Zestaw nawyków, które po pewnym czasie staną się integralną częścią Twojego życia. Może się okazać, ze dzięki nim poranek stanie się dla Ciebie najważniejszą i najprzyjemniejszą częścią dnia. Czytaj więcej…

Ten artykuł to 4 z 7, które publikuję w ramach wyzwania: „Tydzień wczesnego wstawania„.

Dzisiejszy artykuł będzie o poniedziałkach (i nie tylko) w pracy. Wiele osób odwleka moment pójścia do pracy najbardziej jak tylko się da. Takie zachowanie nie tylko jest stresujące, ale kończy się spóźnieniami.

Jeżeli natomiast zdecydujesz się wcześniej przychodzić do pracy (np. zwykle pojawiałeś się w biurze o 8 a teraz zaczniesz przychodzić o 7 albo wcześniej) to skorzystasz na tym. Wiem, że nie wszyscy mogą sobie na taką zmianę pozwolić, ale warto zapytać w firmie, może akurat. Korzyści są obustronne. Czytaj więcej…