Archiwum: program

Są tacy, którzy budzą się bez budzika. Są tacy, którym wystarczą pierwsze dźwięki alarmu. Ale są też tacy, dla których zwykły budzik to za mało.

Z myślą o tych ostatnich powstała aplikacja Wake N Shake. To co ją wyróżnia na tle pozostałych aplikacji-budzików to wykorzystanie akcelerometru. Gdy zadzwoni alarm, to nie można go wyłączyć inaczej niż przez potrząsanie iPhonem. Potrząsać trzeba na tyle długo i energicznie, że każdy, nawet największy śpioch, zdąży się już rozbudzić. Dobrze to widać na powyższym filmiku. Czytaj więcej…

MacHeist4 mini

Tym razem będzie bez zbędnego wstępu.

Paczka MacHeist 4 zawiera 18 aplikacji (wsród nich jest kilka gier) i jak sama nazwa wskazuje skierowana jest do użytkowników sprzętu z systemem OSX na pokładzie, ale to co napiszę poniżej zainteresuje również użytkowników Windows.

Nie będę opisywał wszystkich aplikacji znajdujących się w paczce, z dwóch powodów. Po pierwsze, pewnie nie zdążyłbym przed końcem promocji. Zamiast tego zrobiłem zrzuty ekranu. Czytaj więcej…

Użytkownicy komputerów z nadgryzionym jabłkiem mają dzisiaj przynajmniej dwa powody do zakupów.

Wystartowały dwie promocje, w których okazyjnie można kupić świetne programy na MacOSX są też zestawy ikon, i skóry do WordPressa. Obie promocje są ograniczone czasowo i będą trwały tylko przez 2 najbliższe tygodnie.

Czytaj więcej…

Jakiś czas temu stworzyłem ankietę na Facebooku z pytaniem: Czego używasz do zarządzania zadaniami?

Prawie połowa ankietowanych zadeklarowała korzystanie z narzędzi papierowych i czegoś do pisania. Na drugim miejscu znalazł się program do zarządzania zadaniami. Co ciekawe około 20% osób odpowiedziało, że trzymają wszystko w głowie albo że nie zarządzają zadaniami.

Moim zdaniem 20% to dużo, dlatego postanowiłem, że napiszę na co zwrócić uwagę przy wyborze narzędzi do zarządzania czasem i dlaczego warto ich używać. Czytaj więcej…

Opisywany przeze mnie TextExpander to program dla użytkowników komputerów z systemem Mac OSX. Jeżeli znasz program działający na podobnej zasadzie pod Windows to daj znać w komentarzu!

TextExpander to jedna z tych aplikacji, które po kilku minutach używania sprawiają, że nie chce się już pisać normalnie. Jest to wręcz niezbędne narzędzie każdego, kto dużo pisze na swoim maku.

Podstawowa zasada działania TextExpandera polega na zastępowaniu dłuższym blokiem tekstu bardzo krótkiego wyrażenia. Czytaj więcej…

Jeden z czytelników (dzięki Robert) podesłał mi link do TeuxDeux. Jest to prosta i przejrzysta aplikacja o bardzo minimalistycznym wyglądzie służąca do zarządzania codziennymi listami zadań.

Dostęp do list zadań możliwy jest na dwa sposoby:

  • przez dowolną przeglądarkę internetową,
  • przy wykorzystaniu dedykowanej aplikacji dla iPhone’a.

Aby rozpocząć korzystanie z TeuxDeux wystarczy Czytaj więcej…

Poprzedni artykuł na temat Evernote stanowi raczej opis jego funkcji. Tym razem postanowiłem skupić się bardziej na zastosowaniu programu w codziennym życiu i podzielić własnymi doświadczeniami.

Z Evernote korzystam od ponad roku. Moje podejście do tego programu bardzo się zmieniało na przestrzeni tych kilkunastu miesięcy. Początkowo go ignorowałem. Później przeczytałem kilka artykułów o tym jaki to Evernote jest wspaniały i postanowiłem, że zacznę z niego korzystać. Jest darmowy więc dlaczego nie?

Poklikałem, utworzyłem kilka notatek, poczytałem więcej o możliwościach jakie ma Evernote i… Czytaj więcej…

Określenie Evernote aplikacją do tworzenia notatek uważam za pomyłkę. Evernote to rozwiązanie dużo bardziej zaawansowane.

Korzystam z niego od ponad roku dodając nowe notatki prawie codziennie. Aż się sobie dziwię, że dopiero teraz opisuję Evernote w Produktywnie. Jak to mówią, lepiej późno niż wcale.

Istnieją dwie wersje Evernote: podstawowa (darmowa) i premium ($45/rok). Zajmę się opisaniem wersji podstawowej z niektórymi funkcjami premium (co oczywiście zaznaczę w treści). Czytaj więcej…

Z niewiadomych przyczyn ilość wolnego miejsca na dysku sukcesywnie maleje, niezależnie od jego pojemności. O ile zagracenie fizycznymi przedmiotami widać gołym okiem, o tyle zapchanie dysku objawia się dopiero komunikatem o braku wolnego miejsca.

Dzieje się tak zapewne dlatego, że pliki wizualizowane są w ten sam sposób – ikonami, niezależnie od tego ile miejsca zajmują. Jakby tego było mało, to jeszcze chowają się gdzieś głęboko w wielopoziomowej strukturze folderów.

Taki właśnie komunikat pojawił się niedawno u mnie w komputerze. Czytaj więcej…

Są sytuacje, w których do pełni szczęścia – czyt. zwiększonej produktywności – wystarczy tyko część możliwości jakie dają mapy myśli połaczona z możliwościami jakie dają komputery.

Mam tu na myśli przede wszystkim łatwość edycji mapy myśli. Zarówno pod względem zawartości jak i rozmieszczenia poszczególnych gałęzi. Często bywa tak, że myśli przychodzą do głowy nie w tej kolejności co trzeba i lepiej je zanotować najpierw a potem dopiero poukładać. Czytaj więcej…