Archiwum: David Allen

Zdjęcie: Tim Evanson

Archiwum dokumentów papierowych to jeden z niezbędnych elementów dobrego systemu organizacji własnej pracy. Poniżej opisałem jak takie archiwum materiałów referencyjnych powinno wyglądać i jak je zrobić niskim kosztem.

Pamiętam, że podczas pierwszego mojego podejścia do GTD pominąłem archiwum dokumentów. Postanowiłem, że będę trzymał materiały referencyjne tak jak przed wdrożeniem GTD czyli w teczkach, segregatorach albo luzem na półkach. Po kilku tygodniach zorientowałem się, że coś jest nie tak z moim systemem. Czytaj więcej…

„Życie i praca. Jak znaleźć czas na wszystko” to wydana przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne polska wersja książki „Making It All Work” Davida Allena. To już trzecia (po „Getting Things Done czyli sztuka bezstresowej efektywności” i „Czas. 52 sposoby na to, by zaczął pracować dla Ciebie”) książka twórcy niezwykle skutecznej metody zarządzania czasem – GTD.

Znam i praktykuję GTD (Getting Things Done) od prawie 5 lat, w związku z tym moje podejście do lektury było dosyć specyficzne: z jednej strony nie spodziewałem się, że coś mnie w tej książce zaskoczy, a z drugiej chciałem ją uważnie przeczytać, żeby mi nic nie umknęło. Czytaj więcej…

Gdy tylko spotkam kogoś, kto zna GTD (Nie znasz? Poczytaj tutaj) to rozmowa po kilku chwilach sprowadza się do pytania „Czego używasz do korzystania z GTD?”

W najbliższym czasie miną 3 lata od kiedy zacząłem stosowanie GTD (nawet nie wiem jak to się stało że ten czas tak szybko minął).

Od tamtego momentu przerobiłem wiele zestawów do organizacji projektów i zadań, o czym z pewnością napiszę w przyszłości. Czytaj więcej…

Do tej pory opisałem metody gromadzenia, analizowania, porządkowania zadań w oparciu GTD (Getting Things Done). Opisałem też bardzo istotny element jakim jest dzienny i tygodniowy przegląd. Nadszedł czas na wskazówki GTD dotyczące realizacji wcześniej zgromadzonych, przeanalizowanych i uporządkowanych zadań.

Zanim zabierzesz się do jakiejkolwiek pracy warto, żebyś uświadomił sobie, że każde twoje działanie zalicza się do jednej z poniższych kategorii: Czytaj więcej…

Ciągła aktualizacja systemu GTD (Getting Things Done) jest niezbędna do jego prawidłowego funkcjonowania. W poprzednich wpisach na temat GTD omówiłem 3 z 5 kluczowych elementów tej metodologii. Pomimo tego, że są one najbardziej czasochłonne, to paradoksalnie większość ludzi ma problemy z GTD ze względu na dwa pozostałe etapy.

Przyznam się bez bicia, że ja też wielokrotnie wykładałem się właśnie na przeglądzie. Regularny przegląd wymaga wyrobienia sobie nowych nawyków. Czytaj więcej…

Jak już pisałem (GTD czyli Getting Things Done – po polsku), pięcioetapowy proces zarządzania strumieniem zadań rozpoczyna się od gromadzenia. Konkretnie chodzi o zgromadzenie wszystkich spraw, które chcemy, bądź musimy wykonać, w jednym miejscu. Są to:

  • sprawy, które wymagają podjęcia jakiegoś działania,
  • sprawy, które wymagają twojej uwagi,
  • materiały, które mogą być potrzebne w przyszłości.

Innymi słowami, wszystko to co chciałbyś, mógłbyś, musisz, możesz zrobić.

Pamiętaj też, że gromadzenie to nie analizowanie! Nie daj się skusić do analizowania w trakcie gromadzenia. Czytaj więcej…

Z Getting Things Done pierwszy raz zetknąłem się kilka lat temu, gdy szukałem sposobu na opanowanie tych wszystkich rzeczy, które miałem na głowie (2 kierunki studiów, udzielanie się w 2 różnych organizacjach społecznych, blogowanie, hobby no i życie prywatne). Początkowo czułem, że im więcej mam na głowie tym więcej rzeczy robię, bo nie mam czasu na leniuchowanie, ale później okazało się, że potrzebuję jakiegoś sposobu, żeby to wszystko ogarnąć.

Nie była to pierwsza metoda, z którą się spotkałem, ale z pewnością miała bardzo duży wpływ na moją produktywność i z tego powodu postanowiłem ją opisać. Czytaj więcej…